Zwykłe rzeczy.

Zwykłe rzeczy. Lubię. Gdy zwykłe rzeczy mogą stać się mostem dla porozumienia. Kiedy stół, krzesła, talerze, nabierają ponadprzeciętnego znaczenia, gdy zasiadają przy nich ludzie, by spożyć wspólny posiłek. Lubię. Gdy przedmioty mogą być pretekstem do budowania relacji, do spotkań pokoleń, które różnią się niemal wszystkim. Gdy to, co zewnętrzne, jest tylko początkiem do tego, by […]

30 kilogramów teraz

Czasem zastanawiam się, jak doszło do tego, że jestem jego żoną. Gdy mnie poznał, byłam taka niewydarzona… Polubił mnie 30 kilogramów temu, ubraną w okropne ubrania i beznadziejne buty. Nieśmiałego, nieszczęśliwego człowieka, który myślał o sobie tylko tyle, że jest nikim. Ale on zobaczył we mnie KOGOŚ. Więc zainteresował się, zaprzyjaźnił a później zabrał ze […]

Jesienne stylizacje

No i stało się. Jestem już totalną Jesieniarą. Pastelowe sweterki, zwiewne sukienki i słomiane kapelusze poszły w kąt. W zamian pojawiły się berety, swetry, apaszki, wełna, kratki i beże. Jestem Jesienierą i podoba mi się to. I choć latem twierdze, że nie znoszę niczego poza nim, jesienią cieszę się ze zmiany pory roku, a co […]

Piękno vs piękno.

Stylizacja z poniższych zdjęć jest moją ukochaną! Powstała jednak pod wpływem zetknięcia się z czarem miejskiego otoczenia. Tego się nie spodziewałam. Bielsko – Biała to było dla mnie miasto, o którym nic nie wiedziałam, poza tym, że jest daleko, a ludzie pochodzący z Bielska, mówią z zabawnym akcentem. Zostałam jednak oszołomiona, zauroczona i zachwycona miastem, […]

Urodziny, nowa spódnica, nowe życie.

UrodzinyZ okazji moich urodzin wybraliśmy się ze Zbyszkiem do Jarocina, który zaskoczył nas swoją architekturą, pięknymi uliczkami ale też totalną uliczną pustką. Choć napawało to smutkiem, to znakomicie posłużyło zdjęciom, które można było zrobić w każdym upatrzonym miejscu.Każdorazowo Zbyszek urodzinowo bardzo mnie zaskakuje wiedząc, że jest to dla mnie najważniejszy dzień w roku. Jestem prawdziwym […]

Wojenne dziewczyny

Wojenne dziewczyny. Zawsze, kiedy Zbyszek robi mi zdjęcia, które choć trochę są inspirowane latami 40. rzuca hasło: „wojenne dziewczyny”. Zdaje mi się, że jest lub był taki serial w tv? W moim od niedawna mieście, w Pleszewie, nie trudno o efekt w stylu „wojennych dziewczyn” ponieważ architektura: wszechobecne kamienice i stare zabudowania sprzyjają stylizacjom nawiązującym […]

Za gruba, za chuda, za stara.

Mam na imię Zmiana. Zmiana, moje drugie imię, z którego  jestem naprawdę dumna. I tak, jak ANETA niewiele o mnie mówi, tak ZMIANA absolutnie mnie określa i mówi o mnie wszystko, bowiem zmieniam się nieustannie, niemal na wszystkich życiowych obszarach: praca, przeprowadzki, odżywianie, waga, ubiór… O jednym z nich chciałam Wam dziś troszkę opowiedzieć, ponieważ […]

Sierpień.

Szczęście? Szczęcie! O tej porze roku zawsze mówię, że za chwilę Boże Narodzenie. I zawsze się sprawdza 😀 Sierpień jest dla mnie, jak niedziela. Jeszcze weekend, ale już czuję powiew poniedziałku, porannego budzika, który bezlitośnie wdziera się totalnie za wcześnie do mojego życia z informacją: WSTAWAJ! Nie lubię tego. Tej niedzielnej atmosfery. Tak samo, jak […]

Prostota.

Nic dodać nic ująć. Niewiele jestem w stanie napisać przy okazji publikowania tych zdjęć. Chciałabym, by one mówiły same za siebie. O tym, że prostota i natura to najpiękniejsze dekoracje. Prostota kształtów, fasonów, wzorów… oraz natura wyrażona ubraniami z lnu i bawełny, wtapiającymi się w liliowe tło. Niekrzykliwe ubranie, zintegrowane z otaczającą rzeczywistością, która jest […]

Marynarka Markizy.

Marynarka, o której nie umiałam nawet zamarzyć. Czyli o tym, jak w ręce ignoranta wpadnie wyjątkowe ubranie. Osiem lat temu przeżyłam niebanalną przygodę z ubraniami. A wszystko za sprawą wyjazdu na włoskie wakacje. O ile spodziewałam się pysznej pizzy, wyśmienitego espresso i niesamowitych porcji gelato, o tyle zupełnie nie przewidziałam, że moja walizka będzie zupełnie […]