Start. Zaczynam tu i teraz, choć niezupełnie gotowa…
Tysiące zobowiązań i projektów powoduje, że technicznie jestem niegotowa. Strona i blog… Brakuje jeszcze bardzo wiele do ideału. Ale zacznę tu i teraz, dziś, w miejscu w którym jestem. Nie będę czekać na wymarzony ideał bo się nie doczekam. Jestem gotowa – przecież przez ostatnie lata walczyłam o to, by być w miejscu, w którym jestem. Zaczynam więc bloga w projekcie Anetka ZdrowieJe ponieważ Anetka – czyli ja – prawdziwie zdrowieję! W ręku mam broń w postaci noża, widelca i drewnianej łyżki i nie zawaham się ich użyć. Dla własnego i innych dobra mam nadzieję :).
Będzie o roślinnym żywieniu, o terapii Gersona, która stała się moją inspiracją, metodą na walkę z chorobami… będą przepisy – bo przecież, kiedy do dyspozycji posiadasz tak ograniczoną liczbę produktów, przyrządzanie smacznego jedzenia nie jest wcale takie oczywiste.
Ale przede wszystkim – moim celem, marzeniem i pragnieniem jest inspirować i zachęcać! Zachęcać do kreatywnego podejścia do swojego zdrowia, życia, pracy, relacji…wszystkiego. Przecież jesteśmy całością. Dobre odżywianie nie zadziała, kiedy nasze serce
, głowa, emocje…nie są w dobrym miejscu, a poczucie szczęścia zjechało windą w dół. Takie jest przynajmniej moje doświadczenie. A ponieważ w dużej mierze jestem praktykiem, nie zaś teoretykiem, marzę by stało się to podłożem do prawdziwej i trwałej zachęty ku dobrym zmianom.
Będę dążyć do tego by zarówno w tym projekcie, jak też we wszystkich moich przedsięwzięciach wyposażać odwiedzających moją stronkę i bloga w narzędzia do tego, by kreatywnie i samodzielnie zbudować swój przepis na zdrowie i – jak sądzę dzięki temu – fajne, pogodne i baaaardzo kreatywne, twórcze życie.
Enjoy!