Nic – tylko żyć! Ogarnia Was czasem to uczucie? Nie chcecie nic więcej poza tym, by żyć!
W letnie beztroskie popołudnia, w których nic nie muszę, za to wszystko mogę wybieram lniane ubrania, kapelusz, koszy i spacer z nim po pomoście. Nic – tylko żyć! Ogarnia Was czasem to uczucie? Nie chcecie nic więcej poza tym, by żyć! Mnie zdarza się to coraz częściej. Latem nierzadko pozwalam sobie na to, by pielęgnować w dużych ilościach tę potrzebę. W takich chwilach moje ubranie staje się również odzwierciedleniem tego, co w mojej duszy gra – chęć zatrzymania beztroskich momentów, pośrodku całkiem niebeztroskiego istnienia, bo któż z nas je posiada. Któż z nas posiada idealnie gładkie życie, niczym świeżo wyprasowany len… Tkanina, która w mgnieniu oka zagniata się bardzo intensywnie, a jednak – nadal sięgamy po ten cudownie doskonały w upalne dni materiał.