Love autumn. Historyjka.

Ciągle szukamy ze Zbyszkiem, który – jako zakochany wariat – zgodził się dla mnie robić te zdjęcia, nowych magicznych miejsc, do tego by nie tylko „modelka” była na nich, jak malowana, ale też i to, co w tle za malowaną modelką widać. To było proste, kiedy mieszkaliśmy w Wielkim Mieście Wrocław. Ale od kiedy radykalnie […]

Love autumn. Czerwony płaszczyk.

Zawsze marzyłam, by taki mieć. Czerwony. No i stało się. Przynajmniej na chwilę 😉 Dopóki któraś z Was nie zamarzy tak jak ja. A jest naprawdę wybornie ładny i krwiście czerwony. Taki nowy ciuch w Szafach Anetki to zawsze frajda, bo oznacza, że będziemy robić zdjęć i będzie mnóstwo powodów do późniejszego zadowolenia. Zdążyliśmy jeszcze […]

Love autumn. Princesse dress.

Wybraliśmy się nad jezioro. Na wsi. Ponieważ cały tydzień myślałam o tym, że chcę założyć tę „princesse dress”, by zrobić zdjęcia na plaży. Było gorąco z zimna! Z termoforem, kubkiem termicznym w łapie, futerkiem, które zakładałam po każdym zdjęciu i…nie powiem, czym jeszcze – daliśmy radę. Ja i mój mąż, któremu też łapki od zimna […]

Love Autumn. Bardzo zielono

Mnóstwo tego zielonego wkoło mnie ostatnio. Zaczęłam „grać w zielone” zupełnie i dużo. Bo tak już mam, że ubrania to dla mnie nie tylko wygłupy i próżność.  Zauważyłam, że im dalej w las tym… bardziej myślę o tym, co na siebie zakładam, czego poszukuję w sklepach i do jakich kolorów ubrań mnie przyciąga najbardziej. Tej […]

Czy liczy się coś więcej?

Nie wiem dlaczego właściwie oni nas zaprosili. Jego widzieliśmy ostatni raz 15 lat temu. Był 13letnim chłopaczkiem. Między nami-spora różnica wieku, relacja zatem równa zeru. Ona – do tej pory nie mieliśmy przyjemności poznać. Bez pojęcia, jak ma na imię. A jednak. Zaprosili nas.Będzie ślub, będzie wesele.Zatem przybyliśmy.Start – zimny, wiejski kościółek z takim sobie […]

Love Autumn. Sukienka w pomarańczowe kwiatki.

Ciąg dalszy tych niepasujących do mnie jesiennych kolorów. Tym razem czarny – dla „zimnego lata” którym jestem, totalnie nietrafiony – w zestawieniu z pomarańczowymi kwiatuszkami – tym bardziej nietrafionymi. No przecież w czarnym dobrze tylko tym ciemnym typom dziewczyn, które nigdy nie będą w nim wyglądać funeralnie – ciemnej zimie i ciemnej jesieni. Pomarańczowe kwiatki? […]

Love autumn. Zielona sukienka

Pomarańczy, brązów, żółci i zgniłych zieleni…ech – nie lubię! Przecież kocham róże, mięty, błękity i wszelakie pastele. A ponieważ przed wakacjami skończyłam szkołę dla kolorystek, dowiedziałam się, że takie dziewczyny, jak ja, nie wyglądają dobrze w ciepłych kolorach. Jestem teraz taka wykształcona i mądra i wiem, że jest nas aż dwanaście! Dwanaście typów urody. Wiosna, […]

Mam to szczęście.

Mam to szczęście… Marcin.Kiedy weszłam do kuchni, Zbyszek już wszystko wiedział. Takie rzeczy od razu po mnie widać. Podobno to obrazek na wzór psa bez ogona, merdającego całym ciałem. Zadzwonił. Niespodziewanie – jak zawsze. Nigdy się na nic nie umówiliśmy. Nawet na tę znajomość. On jest przecież zupełnie obcy. Tydzień czasu jadaliśmy przy jednym stole. […]

Operacja „OPERACJA”

To, że tam było obskurnie to mało powiedziane. Po wejściu na odział w moim mózgu migały kadry z „Lotu nad kukułczym gniazdem”. A kolega doktor namawiał: „przyjedź do Zielonej Góry, tak będzie dla ciebie najlepiej”. No to posłuchałam. Zaczęłam żałować swojego posłuszeństwa tuż po przekroczeniu dziwacznej izby przyjęć, w której atmosfera po wybuchu bomby atomowej, […]

Start. Zaczynam tu i teraz, choć niezupełnie gotowa…

blog

Start. Zaczynam tu i teraz, choć niezupełnie gotowa… Tysiące zobowiązań i projektów powoduje, że technicznie jestem niegotowa. Strona i blog… Brakuje jeszcze bardzo wiele do ideału. Ale zacznę tu i teraz, dziś, w miejscu w którym jestem. Nie będę czekać na wymarzony ideał bo się nie doczekam. Jestem gotowa – przecież przez ostatnie lata walczyłam […]